Człowiek stoi w centrum uwagi, także pod względem oświetlenia. Nowoczesna instalacja oświetleniowa musi być w stanie sprzyjać w jeszcze większym stopniu niż dotychczas dobremu samopoczuciu ludzi. Wiedząc, że organizm ludzki kształtowany był i będzie przez światło dzienne, musimy dążyć do integracji pozytywnych aspektów światła dziennego w nowoczesnych projektach oświetleniowych. Nie bez powodu w nowej wersji normy europejskiej EN 12464-1 „Oświetlenia miejsc pracy we wnętrzach” położono nacisk na kwestie związane ze światłem dziennym. Ale co robić, jeśli światło dzienne nie jest dostępne w dostatecznej ilości? Pewne funkcje światła dziennego może wtedy przejąć światło sztuczne, które dostarcza jakby „właściwe światło we właściwym czasie”. Analogicznie do światła naturalnego takie światło sztuczne powinna cechować pewna dynamika w ciągu dnia. Szczególnie istotne są w tym względzie zmiany poziomu oświetlenia oraz barwy światła. Takie oświetlenie jest w stanie wspomagać ludzki rytm dobowy.
Z tym rytmem, którym steruje ucho wewnętrzne człowieka, są powiązane nasze komórki i organy, a zatem także funkcje organizmu. Zależą od niego fazy snu i czuwania, ale także rytm bicia serca, ciśnienie krwi i nastrój. Ten cykliczny przebieg przekłada się również na to, że wszystkie funkcje biochemiczne mają w ciągu dnia swoje minima i maksima. Rytm dobowy jest regularnie synchronizowany ze światem zewnętrznym, przy czym człowiek przystosowuje się przede wszystkim do jasności dnia i ciemności nocy.
Naturalne światło dzienne od rana do wieczora podlega stałym zmianom pod względem jasności, barwy i kierunku. Profesjonalne oświetlenie może imitować ten rytm. Oświetla wnętrza dostosowanym do praw biologii sztucznym światłem dziennym, aby wspomagać światło naturalne. Human Centric Lighting może poprawić samopoczucie i zsynchronizować „zegar wewnętrzny” zwłaszcza w sferach pracy biurowej, opieki, przemysłu, handlu i edukacji.
Projektowanie w praktyce
Wiele przydatnych wskazówek dotyczących projektowania i konkretnego zastosowania znajduje się w normie DIN SPEC 67600: 201304. Decydujące w projekcie jest przy tym często nie tyle klasyczne natężenie oświetlenia powierzchni roboczej, lecz rozkład widmowy światła i natężenie światła padającego pionowo na oko.